Jak podchodzę do tworzenia i badania architektury informacji? W jaki sposób (i po co) spisywać cele, hipotezy i pytania badawcze? Gdzie szukać respondentów do badań? Czym jest architektura informacji? W tym wpisie odpowiadam na pytania uczestniczek programu mentorskiego Dare IT.
Architektura informacji na Dare IT i Elementarzu UX
W grudniu miałam przyjemność poprowadzić webinar dla uczestniczek programu mentorskiego Dare IT. Opowiadałam o tym, czym jest architektura informacji, jak ją projektować, badać i wizualizować. Po prelekcji spłynęło do mnie wiele ciekawych pytań, którymi podzielę się z Tobą w tym wpisie.
O Dare IT przeczytasz więcej w poprzednim wpisie o programach mentorskich dla projektantów.
O architekturze informacji opowiadałam również na konferencji Elementarz UX oraz w lajwie z organizatorkami, który poprzedzał konferencję.
Zarówno Dare IT, jak i Elementarz UX serdecznie polecam adeptom UX, którzy stawiają swoje pierwsze kroki w projektowaniu. 😉
Architektura informacji i jak ją badać – odpowiedzi na pytania uczestniczek webinaru
„Czy testujecie również użytkowników nie korzystających z usług Waszego banku?”
Tak, testujemy również z użytkownikami, którzy nie korzystają z naszych rozwiązań. Wszystko zależy od tego, co badamy i czego chcemy się dowiedzieć. Wyobraźmy sobie, że chcemy zbadać reakcje „nowego klienta”. Nie będziemy na takie badania rekrutować kogoś, kto zna nasz produkt jak własną kieszeń. Chętniej zrekrutujemy kogoś, kto nie ma u nas konta. Wtedy możemy dowiedzieć się, jakie pierwsze wrażenie robi nasz produkt na takich osobach i jak wypada na tle rozwiązań, z których już korzystają.
„Na jakiej podstawie decydujesz, czy używać otwarte, zamknięte czy hybrydowe sortowanie kart, gdy powstaje architektura informacji?”

Odpowiedź na to pytanie, mocno wiąże się z poprzednim. Wszystko zależy od tego, jaki jest cel badań i czego chcę się dowiedzieć. Żeby to ustalić, z pomocą przychodzi fundament planowania jakichkolwiek badań: określenie celów, pytań i hipotez badawczych.
Co to daje? Po pierwsze pozwala odpowiedzieć sobie na pytanie, po co chcemy zrobić badania. To pozwala bardziej świadomie skorzystać ze wszystkich dobrodziejstw, jakie mogą one wnieść w projekt.
Po drugie, ułatwia to komunikację z badaczami, jeśli zlecamy komuś zrobienie badania. Wtedy ta osoba nie ma wątpliwości, jakiemu kawałkowi rzeczywistości powinna się przyjrzeć.
Po trzecie, pomaga wybrać właściwą metodę (lub metody) badań. I tak mogę dostrzec, że na część informacji znajdę odpowiedzi w analityce, a na jeszcze inne np. w wywiadach IDI.
A po czwarte, pomaga ustrukturyzować sobie zbieranie wniosków z badań, ich analizę i przygotowanie raportu.
Jak określić cele i hipotezy badawcze:
👉 1. Określ jaki jest cel badania
Oto przykłady:
„Chcę sprawdzić, czy wniosek o pożyczkę jest użyteczny, intuicyjny i zrozumiały dla użytkowników.”
„Chcę poznać potrzeby, bolączki i motywacje użytkowników korzystających z płatności mobilnych.”
👉 2. Spisz pytania badawcze, czyli po prostu, czego chcesz się dowiedzieć.
Pytania badawcze mogą być na przykład takie:
„Gdzie użytkownicy szukają przelewu na telefon?”
„Jak nazwaliby opcję szybkiego przelewu między swoimi kontami”?
„Czy dostrzegają informację o promocji?”
„Jakie emocje wzbudza w nich informacja zachęcająca do bycia eko?”
👉 3. Spisz swoje hipotezy badawcze, czyli założenia, które chcesz sprawdzić.
Hipotezy mogą być na przykład takie:
„Użytkownicy bez problemu znajdują na stronie przelew na telefon.”
„Respondenci zauważają i rozumieją komunikat o promocji.”
„Większość szuka zmiany języka w ustawieniach.”
Kiedy sięgam po dany rodzaj card sortingu
Najczęściej decyzję zaczynam od tego, czy potrzebny mi card sorting w wydaniu jakościowym, czy ilościowym. Po prostu odpowiadam sobie najpierw na pytanie, czy chcę szukać odpowiedzi na pytanie „Dlaczego?”, czy „Jaka jest tendencja?”.
Czasem chcę się dowiedzieć, jak użytkownicy rozumieją różne informacje i dlaczego grupują je tak, a nie inaczej. Wtedy decyduję się na moderowane badanie na małej próbie i sortowanie kart uzupełniam wywiadem.
Czasem jednak chcę zweryfikować tendencję, czyli zobaczyć, jak większość użytkowników grupuje lub odnajduje pewne informacje. Wtedy przeprowadzam badanie na próbie kilkuset respondentów. Przeprowadzam taki test zdalnie, bez udziału moderatora.
Po card sorting otwarty sięgam, gdy od zera tworzę strukturę informacji i szukam wskazówek.
Po zamknięty i hybrydowy – gdy już mam pomysł na strukturę i chcę ją przetestować. Chociaż przyznam, że dla zweryfikowania konkretnej propozycji architektury, najchętniej sięgam po treejack.

Te dwie formy card sortingu (zamknięty i hybrydowy) lubię też stosować w badaniach eksploracyjnych. To takie badania, które przeprowadzam na samym starcie projektu. Pomagają poznać i zrozumieć potrzeby użytkownika i na nich oprzeć założenia nowego produktu. Respondenci dostają wtedy karteczki z elementami danego rozwiązania. Proszę ich o posortowanie ich w grupy takie jak np.: „To jest dla mnie ważne”, „Mam do tego neutralny stosunek”, „To nie dla mnie”. To daje dobry pretekst do pogłębienia rozmowy o potrzebach i doświadczeniach.
„Jak znajdujecie użytkowników do testów?”
To zależy co testujemy i na jakiej próbie.
W przypadku testów z klientami, jest kilka sposobów. Czasem rekrutacją zajmują się firmy badawcze, z którymi współpracujemy. Czasem klienci dostają wiadomość z zaproszeniem do ankiety. A czasem zamieszczamy zaproszenie do badania po wylogowaniu z bankowości. Tak jest w przypadku testów z użyciem Optimal Workshop, które Wam pokazywałam.
Zdarza się też tak, że przedmiotem badania jest sprawdzenie, czy sama interakcja, jaką zaprojektowałam, jest intuicyjna. Żeby znaleźć odpowiedź na takie pytanie, wystarczą mi testy korytarzowe na „nie-klientach”. Zapraszam wtedy do nich pracowników, najczęściej z innych jednostek. Zwracam uwagę na to, aby nie mieli wcześniej żadnej styczności z tym, nad czym akurat pracuję.

Czasami zdarza mi się robić badania partyzanckie, czyli takie zupełnie nieformalne. Do nich zapraszam swoich znajomych. Ważne: z rekrutowaniem osób „ze swojej bańki” trzeba być ostrożnym. Przenoszenie wniosków z takich badań na całą populację klientów może zrobić więcej szkody niż pożytku. Takie badania robię wtedy, gdy dostaję nowy temat (np. inwestowanie na giełdzie). Takie wywiady pozwalają mi się na spokojnie oswoić z nowym wyzwaniem, nie czekając na start oficjalnych badań.
Z innych sposobów na rekrutację. Często widzę, jak moi koledzy i koleżanki po fachu z innych firm, prowadzą rekrutację na Facebooku, LinkedInie, różnych forach tematycznych… mówiąc krótko: w miejscach, gdzie potencjalnie znajduje się ich grupa docelowa.
To już wszystkie odpowiedzi na pytania związane z badaniami architektury informacji. Dostałam też pytania o kulisy pracy w banku, narzędzia, z których korzystam, jak pandemia wpłynęła na moją pracę i… skąd się biorą pomysły, aby coś zmieniać. Postanowiłam jednak zebrać w osobnym wpisie, który opublikuję niebawem.
Polecajki w temacie architektury informacji:
💬 Wywiad Natalii Bienias (Zebzy) z Witoldem Janiszewskim dla Strefy Designu Uniwersytetu SWPS o architekturze informacji
👩🏫 Konferencja WIAD (Światowy Dzień Architektury Informacji)
📅 Kalendarium UX Magazyn, który co jakiś czas publikuje warsztaty z projektowania architektury informacji
📚 „Architektura informacji w serwisach internetowych i nie tylko” – A. Jorge, P. Morville
📚 „A practical guide to information architecture” – Donna Spencer
Polecajki w temacie badań:
📝 Kanwa Planowania Badania UX Igi Mościchowskiej
📚 „Badania jako podstawa projektowania User Experience” – B. Rogoś-Turek, I. Mościchowska
📚 „Badanie rynku. Jak zrozumieć konsumenta” – M. J. Lutostański, A. Łebkowska, M. Protasiuk
Do napisania! 👋
Ula